Od wielu, wielu lat wciąż nie malejącą popularnością cieszą się zakłady bukmacherskie. Nie jeden gracz obstawiając spotkania wzbogacił się o tysiące złotych, funtów czy też euro, ale zapewne większość z grających straciło, nie kiedy duże sumy. Najczęściej wygranie sporej ilości pieniędzy jest związane z wcześniejszym ryzykiem, czyli postawieniem również niemałej sumki. O ile grając w gry losowe typu ruletka czy totolotek jesteśmy zwykle zdani na los to w sportach zespołowych wszystko jest możliwe. Jak mawia przysłowie „Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe”. Wielu sympatyków bukmacherskich zakładów sportowych przejechało się na czołowych drużynach chociażby polskiej ekstraklasy. Ostatnie porażki Legii i Wisły na własnych boiskach są tego bardzo dobrym przykładem, gdyż to właśnie te drużyny były murowanymi faworytami. W związku z tym obstawianie pewniaków to nie za dobry pomysł, gdyż często zawodzą, a w przypadku nawet ich wygranych gracz zgarnia tylko ok. 8-10%. Powodem tego są oczywiście niskie kursy oraz dziesięcioprocentowy podatek. W sieci łatwo jest znaleźć dziesiątki systemów poniekąd gwarantujących wygrane, ale wcześniej czy później potencjalny gracz przekonuje się, że tak naprawdę liczy się szczęście. Wśród tych systemów jest progresja – system do którego jest konieczna wytrwałość oraz dość potężny kapitał. Wygrane nie są zbyt wysokie, zwłaszcza przy minimalnym wkładzie, a gracz czeka po prostu na remis danej drużyny podwajając stawkę przy innych wynikach spotkań.