Szukamy nowego mieszkania do wynajęcia. Wydaje się, że to żaden problem. Wystarczy, że wpiszemy w Google.pl „nieruchomości Poznań” albo „mieszkania Poznań” czy nawet „biuro nieruchomości Poznań”. Wtedy z pewnością znajdzie się bardzo dużo ofert skierowanych od nas. Wystarczy tylko wybrać to, które najbardziej się nam podoba, opłacić co trzeba i się wprowadzić. Sprawa jednak nie wygląda tak prosto gdy szukamy mieszkania na wynajem i jednocześnie jesteśmy posiadaczami zwierzaka. O ile zwierzęta typu rybki nie wzbudzają zazwyczaj kontrowersji: nie brudzą, nie śmierdzą, nie hałasują, to nie każdy właściciel mieszkania będzie tak wyrozumiały w przypadku psa albo kota. Istnieje przekonanie, że mieszkania, w których są zwierzęta, później jest trudniej wynająć. Niby gdzieś może się charakterystyczny zapach zwierzęcia unosić albo, że może ktoś jest alergikiem i żadne, nawet najdokładniejsze sprzątanie, nie uwolni mieszkania od zwierzęcych alergenów.

Czy mieszkania z psem lub kotem zawsze brzydko pachną? Niekoniecznie. Ilu mamy znajomych, którzy posiadają zwierzęta? Pewnie wielu. Czy jednak po samym zapachu rozpoznamy kto jest szczęśliwym posiadaczem czworonoga? Czasem kogoś zdradzi sierść widoczna na ubraniu, ale jeśli się dba o czystość mieszkania i pupila, to nie ma szans na to, by czuć było ten charakterystyczny zapach. Bardzo ważna jest higiena systematyczne sprzątania, by mieszkania były wolne od sierści. Wiadomo, że kot lub pies okresowo zmienia okrywę włosową, gubi sierść i ona jest praktycznie wszędzie. Cóż robić? Trzeba sprzątać i zrezygnować z ciemnych ubrań na których widać tę sierść.

Dbanie o higienę czworonoga sprawi też, że mieszkania będą wolne od tego zapachu. Może warto iść tym tropem negocjując trzymanie psa lub kota z właścicielem mieszkania? Że u człowieka czystego kot ani pies nie będą sprawiać takich problemów, a u brudasa może dużo więcej rzeczy śmierdzieć i nie potrzeba do tego żadnego zwierzęcia. Poza tym właściciel mieszkania to też człowiek i jeśli powiemy mu, że nasz pies czy kot to przygarnięta ze schroniska znajda, to może go poruszyć.

A co jeśli właściciel mieszkania nie daje się zmiękczyć i kategorycznie odmawia? Na stronach i forach internetowych miłośników zwierząt znajdziemy informacje o właścicielach mieszkania, który są przyjaźni zwierzętom (tak jak można znaleźć informacje, gdzie można pojechać z czworonogiem na wakacje, jaki pensjonat nie robi kłopotów) albo odwiedzając biuro nieruchomości po prostu o to zapytajmy. Z pewnością ułatwi nam to podjęcie decyzji o wynajmie mieszkania i pozwoli na zaoszczędzenie czasu.